Zima to dla kierowców ciężki czas. Ograniczona widoczność spowodowana opadami śniegu, śliska nawierzchnia, zamarznięte szyby, problemy z akumulatorem – to tylko część problemów pojawiających się wraz ze spadkiem temperatury poniżej zera. Wielu kierowców zastanawia się, czy mycie samochodu zimą nie pogorszy sprawy. Okazuje się, że prawidłowo przeprowadzona pielęgnacja może przynieść nawet korzyści dla stanu technicznego pojazdu. Skąd taki wniosek?
Przygotuj auto do sezonu zimowego
Zima to również ciężki okres dla pojazdów. Dlatego, zanim przejdziemy do kwestii mycia samochodu zimą, skupmy się najpierw na przygotowaniu auta na trudy mroźnego czasu. Istnieje kilka sposobów, które pomogą utrzymać samochód w dobrej kondycji. Przede wszystkim, nim zima na dobre się rozpocznie, należy wymyć samochód na błysk. Koniecznie trzeba usunąć wszelkie zabrudzenia, które mogłyby zatrzymywać wodę, zamarzać i pęcznieć. Ważne jest też dokładne sprawdzenie stanu lakieru. W razie jakichkolwiek rys czy ubytków należy je bezwzględnie uzupełnić, a następnie zabezpieczyć woskiem (kilka rodzajów wosków znajdziesz u nas w dziale „polerowanie lakieru +”).
Mycie samochodu zimą – kiedy zabrać się do pracy?
W Polsce sezon zimowy trwa kilka miesięcy – zaczyna się z końcem listopada i często trwa do początku kwietnia. W tym czasie mroźne okresy ciągle przeplatane są falami roztopów, co tylko pogarsza sytuację samochodu. Trudno byłoby więc zupełnie odpuścić mycie auta na tak długi czas. Zanim jednak zabierzesz się do energicznego pucowania, radzimy sprawdzić prognozę pogody.
Nigdy nie myj samochodu, gdy temperatura spada poniżej zera
Gdy zabierasz się do pracy, pamiętaj, aby zabezpieczyć wcześniej zamki przed wodą. Do mycia samochodu zimą zawsze używaj gorącej wody z dodatkiem środka czyszczącego. Doskonale sprawdzi się tu aktywna piana (znajdziesz ją u nas w kategorii „mycie i osuszanie +”). Czyszcząc samochód, nie pomijaj nadkoli, opon i piór wycieraczek – bądź dokładny. Nic złego się nie stanie, jeśli po zakończeniu dobrze osuszysz wszystkie elementy chłonną ściereczką. Jeśli dysponujesz ogrzewanym garażem, to znakomicie. Dzięki temu auto dokładnie wyschnie. W przeciwnym wypadku dobrze jest wybrać się od razu po myciu na przejażdżkę przy włączonym ogrzewaniu. Jazda działa trochę jak suszarka. W ten sposób pozbędziesz się resztek wody, które kryją się w rozmaitych zakamarkach pojazdu. Jeszcze jedno – o tej porze roku unikaj mycia silnika.
Dlaczego nie warto czekać z myciem auta do pierwszych roztopów?
Możesz pomyśleć, że skoro tyle z tym kłopotów, to zaczekasz do wiosny i jakoś to będzie. Nic bardziej mylnego. Spójrz tylko na samochód po kilku tygodniach jazdy po śnieżnym błocie wymieszanym z piaskiem i solą drogową. Myślisz, że taka mieszanka może nie szkodzić? Wspomniane zanieczyszczenia pozostawione na karoserii samochodu sprzyjają rozwojowi korozji, a lakier może zacząć matowieć, obniżając wartość estetyczną pojazdu. Od czasu do czasu warto więc usunąć cały nagromadzony brud.
Jak często myć samochód w zimie?
Fakt, że warto (a nawet trzeba) myć samochód zimą już ustaliliśmy. Pozostaje tylko kwestia częstotliwości tej czynności. Jeśli zima nieco lżejsza, tzn. temperatura jest bliska zeru, ale występują obfite opady śniegu, warto czyścić auto przynajmniej raz na miesiąc. Natomiast, jeżeli jest mroźnie, ale sucho, wtedy można nieco odpuścić.